Wierzyciel co do zasady nie jest uprawniony do złożenia wniosku o wyznaczenie terminu licytacji, w momencie gdy egzekwowana na jego rzecz należność główna nie stanowi 1/20, czyli 5% sumy oszacowania. Istnieją jednak pewne wyjątki. Ograniczenie to nie znajduje zastosowania w trzech przypadkach:
- gdy wierzycielem jest Skarb Państwa,
- gdy należność stwierdzona tytułem wykonawczym została zasądzona w wyroku wydanym w postępowaniu karnym,
- a także w sytuacji, gdy na wyznaczenie licytacji zgodził się dłużnik lub sąd.
Wierzyciela egzekwującego obarczono również zadaniem, tj. złożeniem wniosku o wyznaczenie terminu pierwszej licytacji, a w przypadku egzekwowania należności nieprzekraczającej 5% sumy oszacowania dodatkowo skierowaniem wcześniej wniosku do sądu o stosowne zezwolenie. Wierzyciel musi także wiedzieć czy zajęta nieruchomość służy zaspokajaniu potrzeb mieszkaniowych dłużnika. Zależnie od powyższego wierzyciel jest zatem zobligowany – bądź nie – do złożenia odpowiedniego wniosku. Natomiast w razie zwłoki polegającej na niezłożeniu odpowiedniego wniosku
w terminie sześciu miesięcy egzekucja z nieruchomości powinna zostać umorzona z urzędu przez organ egzekucyjny.
W treści przepisu określono także jakimi przesłankami powinien kierować się sąd zezwalając na złożenie wniosku przez wierzyciela o wyznaczenie pierwszego terminu licytacji. Otóż wierzyciel może złożyć wniosek do sądu
w przedmiotowej sprawie, w szczególności jeżeli egzekucja z pozostałych składników majątku należącego do dłużnika pozostaje bezskuteczna. Warto jednak podkreślić, że jeżeli egzekucja prowadzona jest z wniosków kilku wierzycieli, to pierwszy termin licytacji wyznacza się w przypadku, gdy łączna wartość zadłużenia należna wierzycielom składającym wniosek przekracza 5% wartości sumy oszacowania.